Czy badania nad historią golfa w Polsce są potrzebne dla naszego golfowego środowiska? - często stawialiśmy sobie takie pytanie, które było również pytaniem o sens prowadzonej w naszym Muzeum pracy. Czasami jakby z boku turniejowych bieżących wydarzeń, jakby zupełnie do innego odbiorcy niż polski golfista - w zaciszu uparcie przeszukujemy kolejne archiwa. Publikujemy, opowiadamy - a i tak wielu wciąż powtarza historię zasłyszaną i opracowaną kilka lat wstecz.
I nagle przychodzi list z prośbą o zajęcie stanowiska. A sprawa wcale nie jest błaha - chodzi bowiem o ustalenie daty potencjalnego jubileuszu 100 lat rozwoju dyscypliny golf w naszym kraju. Gdzie szukać początku tej historii? Przygotowaliśmy merytoryczną odpowiedź.
Oto nasze stanowisko w tej sprawie - Warszawa, dn. 16 marca 2022 r.:
Historię rozwoju polskiego golfa należy podzielić co najmniej na trzy okresy:
1. pojawienie się golfa na ziemiach polskich - od pierwszych wzmianek, które
odnajdujemy już XVI/XVII wieku, aż przez okres zaborów, do I wojny światowej
Uzasadnienie na marginesie: Na potrzeby dzisiejszej dyskusji pomijam doniesienia o początkach golfa w Polsce z
okresu XVI/XVII w., co na ten moment traktuję jako historyczną zapowiedź, związaną z
obecnością w Polsce Szkotów w wyniku intensywnej wymiany handlowej między naszymi
państwami. Pomijam również legendę o grze w golfa króla Stanisława Poniatowskiego.
Najwięcej śladów i dowodów na obecność golfa wśród Polaków przypada na czas
pomiędzy: 1890 - 1914. Jest to okres, kiedy Polska wymazana była z mapy Europy, a kraj
był podzielony pod trzy zaborcze administracje. Dla tego okresu odnajdujemy głównie
pojedyncze zdjęcia i prasowe wzmianki, świadczące o tym, że Polacy zaczynają
interesować się tą aktywnością spędzania czasu. Golf uprawiany był przez indywidualne
osoby, członków ich najbliższych rodzin oraz znajomych i gości. Dostępny był głównie dla
arystokracji, przedstawicieli burżuazji i finansjery. Gry w golfa uczyliśmy się od naszych
zachodnich przyjaciół, m.in. w czasie podróży po europejskich kurortach lub zagranicznych
studiach. Dziś cieszy każde odkrycie, każdy dokument czy prasowa wzmianka, która
potwierdza, że jako naród, jako Polacy, graliśmy już w tym czasie w golfa. Cieszą fakty
golfowej aktywności Polaków, która pojawiała się głównie jako rekreacja w prywatnych
majątkach ziemskich, jak: Jabłoń u hr Zamoyskich (1908 r.), Głogówek u hr Hansa Georga
Oppersdorffa (przed 1912 r.) czy Skrzydlow lub Strugi u br Kronenberga (przed 1913 r.).
Za pierwszą jaskółkę golfa klubowego może być uznawana informacja, że golf wymieniony jest wśród dyscyplin,
których uprawiania podjęła się Sekcja Gier Ruchowych, powołana w 1908 r. w ramach
Warszawskiego Koła Sportowego (działającego od 1907 r.). Koło od początku działalności
dysponowało obiektami sportowymi, które urządziło na terenie Agrykoli. Ze źródeł wiemy, że Koło własnym staraniem, obok kortów tenisowych, urządziło również plac do golfa. Niestety,
nic więcej o uprawianiu golfa ani o organizowanych turniejach w ramach tej Sekcji i Koła na ten moment nie
wiemy.
W tym samym roku (1908 r.) we Wrocławiu
działał też Akademicki Klub Sportowy, w
którym zajęcia odbywały się w jęz.
angielskim, w ramach następujących
dyscyplin: golf, hokej, tenis, jazda konna i
sporty zimowe. Zajęcia dostępne były dla
całej społeczności akademickiej: od
profesorów po studentów, kobiety i
mężczyzn. Nie wiadomo, jak liczna była
grupa studentów polskiego pochodzenia w
ramach tego Klubu, ale rozpatrując ówczesny
układ społeczności miasta Wrocławia (niem. Breslau), gdzie Polacy stanowili mniejszość
narodową ok. 10% mieszkańców, raczej nie byliśmy liczną reprezentacją na tych golfowych
zajęciach.
W oparciu o tą wiedzę i źródła, trudno mówić o rozwoju w okresie zaborów polskiego
golfa:
* jako sportu a nie rekreacji,
* bez politycznej kontroli zaborców,
* w równym dostępie dla wszystkich obywateli,
* w barwach biało-czerwonych.
Dla porównania warto przywołać przykład, że nawet historia polskiego Towarzystwa
Gimnastycznego “Sokół”, które od 1867 r. działało we Lwowie, dziś jest spornym tematem w
historii polsko-ukraińskich stosunków.
Cieszą wszystkie odnalezione informacje dotyczące najwcześniejszych wzmianek o golfie na ziemiach polskich, ale o co ważne: niestety, wszystkie powyższe obiekty działały pod szyldami państw
zaborczych.
W tym miejscu nasuwa się pytanie: Czy za symboliczną datę rozwoju polskiego golfa
powinniśmy uznać fakt powstania obiektu
golfowego działającego w którymś z zaborów? Jeśli tak, to który z wyżej wymienionych
dzisiaj nam znanych obiektów, powinien otrzymać miano “pierwszego”?
2. rozwój golfa jako dyscypliny sportowej w II RP - od 1918 r. do 1945 r.
Od momentu ustabilizowania się granic i sytuacji politycznej Polski po 1921 r.
nastąpił rozwój wielu przejawów życia społecznego, w tym życia sportowego. Rozpoczęły
działalność liczne kluby sportowe dostępne dla wszystkich chętnych obywateli, powołano
PKOl, powstawały związki sportowe, zaczęto organizować ogólnopolskie zawody sportowe,
a Polska mogła wziąć udział w Olimpiadach i wystawiać swoich przedstawicieli w barwach
biało-czerwonych na międzynarodowej arenie. I w takiej rzeczywistości rozwija się również
golf, ale uprawiany już jako pełnoprawna dyscyplina olimpijska. Pierwszym klubem, który
powstał w wolnej Polsce był Poznański Klub Golfowy.
Inicjatorami jego powstania była grupa skupiona wokół przebywających w Poznaniu
m.in. dyplomatów i wojskowych, pod przywództwem mjr br WP - Fryderyka Douglasa,
dowódcy III Oddziału D.O.K. w Poznaniu. Zebranie założycielskie Klubu odbyło się 20
lutego 1922 r. a gospodarzem spotkania był wicekonsul angielski C.R. MacKenzie. Udział w
nim wzięli, jak podają relacje - znawcy tego sportu, m. in.: przybyły z naukowego pobytu w
USA - prof. dr Florian Znaniecki
(Uniwersytet Poznański), hr Łubieński, prof.
hr Adam Żółtowski (Uniwersytet Poznański)
oraz MacKenzie i Douglas. Rozpoczęto
przyjmować chętnych na członków,
informacji dla osób cywilnych udzielał prof.
Znaniecki na Uniwersytecie oraz Adam
Znaniecki, zaś dla osób wojskowych -
D.O.K. Na spotkaniu założycielskim
ustanowiono m.in.: “daleko idące ulgi” dla
wojskowych. 27 marca (!) 1922 r. odbyło się
pierwsze Walne Zebranie członków Klubu,
na którym uchwalono statut i wybrano
zarząd. Prezesem Klubu został mjr Douglas,
wiceprezesem - prof. Znaniecki, skarbnikiem
- starosta powiatu Poznań-Zachód Stanisław Ziołecki, zaś sekretarzem Adam Znaniecki. W
tym momencie Klub liczył już 40 osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn, a nowe wnioski
czekały w sekretariacie na rozpatrzenie. Rozpoczęcie sezonu zaplanowano na koniec
kwietnia. Klub otrzymał miejsce na urządzenie obiektu golfowego na Sołaczu za koszarami
7. Pułku Artylerii Ciężkiej. Pierwszy tor gotowy był już na wiosnę 1922 r. Na tym terenie
władze wojskowe ustawiły dom klubowy, którego urządzeniem zajął się Zarząd Klubu.
Zakupiono kilka kompletów kijów i piłek oraz rozpoczęto treningi. W dniach 4-6 października
Klub zorganizował Pierwsze Klubowe Mistrzostwa, których zwycięzcą został porucznik
Mizgalski, zostając tym samym Mistrzem Klubu. II i III miejsce przypadły dla pp.
profesorstwa Znanieckich. W dubletach I miejsce wywalczyli p. Serdzianka i por. Mizgalski.
Po sukcesie w Poznaniu zaczęto w Polsce powoływać kolejne kluby golfowe, w
kolejności chronologicznej (stan badań na dzień dzisiejszy):
1923 r. - Warsaw Golf-Club z polem golfowym na Siekierkach w Warszawie -
powołany z inicjatywy posła szwedzkiego Per August Cossva Anckarsvärd i
posła angielskiego Williama Mullera
1928 r. - Sopocki Klub Golfowy na terenie Wolnego Miasta Gdańsk z polem
golfowym na Sopockim Torze Wyścigów Konnych - powołany z inicjatywy
Prezydenta Rady Portu i Dróg Wodnych Gdańska, szwajcara płka Hugens’a
de Loes; uroczyste otwarcie nastąpiło 22 sierpnia 1928 r.
1931 r. - Golf-Klub im. K. Pułaskiego w Giszowcu z 9-dołkowym polem
golfowym w Giszowcu - powołany z inicjatywy pracowników wysokiego
szczebla amerykańskiego koncernu Giesche S.A. z siedzibą w Katowicach -
zebranie założycielskie odbyło się 1 kwietnia 1931 r.
1931 r. - Lwowski Klub Golfowy z 9-dołkowym polem golfowym działającym prawdopodobnie przy ul.
Listopada 98
1934 r. - Stowarzyszenie Country Club w Powsinie, z [prawdopodobnie
18-dołkowym] polem golfowym w Powsinie - inicjatorem powstania klubu była
utworzona w 1932 r. spółka “Polski Country Club”, która była właścicielem
pola golfowego w Powsinie - otwarcie pola i domu klubowego odbyło się 16
czerwca 1934 r., zaś pierwsze Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia -
21 listopada tego samego roku
Ponadto w okresie międzywojennym działało kilka golfowych obiektów, które należały
do prywatnych właścicieli, m.in.: 18 dołkowe pole golfowe w Szczawnie Zdroju - właściciel
ks. Hans Heinrich XV von Hochberg, Książę von Pless (wspólna historia z historią golfa
niemieckiego; Szczawno Zdrój znajdowało się w granicach III Rzeszy, ale główna
siedziba Hochberga - Zamek w Pszczynie - w Polsce; on sam przyjął obywatelstwo polskie z
nazwiskiem: Jan ks. Pszczyński), 9 dołkowe pole golfowe w Julinie - właściciel hr. Alfred
Potocki, obiekt golfowy w Łańcucie - właściciel hr. Alfred Potocki, obiekt golfowy w
Krasiczynie - właściciel ks. Leon Sapieha, obiekt golfowy w Pomorzanach - właściciel hr.
Jerzy Potocki, obiekt golfowy [prawdopodobnie przy Hotelu Lido w Krynicy] - właściciel prywatna
spółka Bracia Sadowscy. Na dalsze badania czekają jeszcze wzmianki dot. istniejących lub
planowanych obiektów golfowych m.in. w Zakopanem, Bielsku, Ormianach i w Gdyni
Grabówce. Poza ówczesnymi granicami II RP, a dzisiaj w granicach III RP znalazłyby się
niemieckie obiekty i kluby golfowe m.in.: we Wrocławiu, niemiecki klub golfowy w Szczawnie
Zdroju czy Bad Muskau (Mużaków-Łęknica).
3. okres PRL oraz ponowne narodziny golfa po 1992 r. - zakres nie dotyczy niniejszej dyskusji
Choć golf był już znany Polakom i obecny na naszych ziemiach w okresie zaborów, to
dopiero Poznański Klub Golfowy był pierwszą w niepodległej Polsce, formalnie
założoną samodzielną golfową organizacją sportową, dostępną dla wszystkich
chętnych, z własnym obiektem i życiem klubowym, w tym szkoleniem i turniejami. Zacięcie członków tego Klubu w rozwijaniu i promowaniu tej dyscypliny
dziś może nam służyć za godny do naśladowania przykład. Stąd datę założenia tego klubu uznaliśmy za symboliczny początek rozwoju golfa w niepodległej Polsce. Zatem w tym roku przypada rocznica 100 lat golfa w Polsce.
Jestem również przekonana, że podobną retorykę w uznaniu rozwoju polskiego
sportu utrzymuje Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie. W tablicach umieszczonych w
wystawie stałej Muzeum czytamy m.in.: “Początki zorganizowanego ruchu sportowego w
Polsce przypadają - podobnie jak w Europie i na świecie - na drugą połowę XIX w. i
pierwsze lata XX wieku. Jednak jego rozwój, z uwagi na brak własnej państwowości
oraz stosowane przez zaborców zakazy i represje, odbywał się w bardzo trudnych
warunkach (...) W Polsce po odzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 r. - nastąpił
szybki rozwój sportu. Polscy zawodnicy i działacze włączyli się do międzynarodowej
rywalizacji, odnosząc znaczące w skali Europy i świata sukcesy (...) Ruch sportowy
znalazł wsparcie władz państwowych, które działalność organizacji sportowych włączyły
do polityki społecznej państwa. (...)”. Podobnie czytamy w art. “Polski olimpizm w
pierwszych latach niepodległości” dostępny: https://niepodlegla.gov.pl/o-niepodleglej/
Elżbieta Grendecka
Ps. Merytorycznej odpowiedzi na niniejsze stanowisko, w swojej opinii z dnia 18 marca br, udzielił dr Jerzy Chełmecki, który, oprócz cennych uwag do konkretnych przedstawionych historycznych informacji, zauważył również m.in., że wiele odkryć o polach golfowych i klubach, do których udało nam się dotrzeć, "nie figuruje w opracowaniach o sporcie warszawskim czy innych informatorach rejestrowych klubów sportowych. Rodzi się pytanie, dlaczego tak popularna w środowiskach elit stolicy i droga
(...) inwestycja – według autorów- nie zachowała się w społecznej
i historycznej pamięci?" Dr Chełmecki dalej stwierdza: "Należy wyrazić podziw, że znalazła się grupa osób, która społecznie podejmuje
problemy historyczne i wytrwale szuka polskich korzeni gry w golfa i zbiera jego artefakty.
Świadczy to, że sport ten na tyle umocnił się w świadomości społecznej, że zachęca do
głębszych zainteresowań tradycjami tej dyscypliny."
Zabieramy się więc do dalszej, wytężonej pracy.
Imponująca praca. Brawo Elu! Gratuluję!
OdpowiedzUsuń